Odkurzacz centralny – czy warto?

Układ centralnego odkurzania pozwala nie tylko szybciej, dokładniej a także wygodniej uprzątnąć domek aniżeli tradycyjny odkurzacz. Jest do tego niemal całkiem bezgłośny oraz usuwa z wnętrz wszystkie, wręcz najdrobniejsze zanieczyszczenia, co ma niemałe znaczenie zwłaszcza w wypadku uczuleniowców.

Takie odkurzacze z początku montowano w pensjonatach albo biurowcach.

Do naszych mieszkań trafiły raptem kilka lat wstecz i zaraz zaczęły cieszyć się wielką wziętością. Dziś wielu inwestorów budujących budynki traktuje je jako standard. Nie możemy ukryć, iż jest to podejście kosztowniejsze od zwyczajnego elektroluksu (rozkład instalacji a także kupno jednostki centralnej to wydatek od paru do nawet kilkunastu tysięcy złotych), jednak ma praktycznie same atuty. Odkurzacz centralny jest bezdźwięczny, ma większą moc, co skraca czas porządkowania, zaś leciutkie, giętkie, podłączone do ulokowanych w ścianie gniazd przewody jakie dopełnia szufelka automatyczna, pozwalają ekspresowo oraz bez trudu dotrzeć do każdego zakamarka naszego mieszkania.

Jest do tego bardzo wszechstronny – możesz go użyć także do porządkowania pomieszczeń gospodarczych, balkonów, garażu, czterokołowca, a nawet – po podłączeniu do układu separatora – potłuczonego szkła bądź popiołu z kominka. Przy nim hałaśliwe, tradycyjne elektroluksy, które trzeba dźwigać na urządzenia do liftingu twarzy piętro, często potykając się przy tym o kabel zasilający, to relikt przeszłości.

Nawet te droższe modele mają o wiele mniejszą moc ssącą, nie są w stanie przefiltrować wszelkich zanieczyszczeń (zassane powietrze powraca z powrotem do wnętrz) oraz wymagają częstszej wymiany worka.